Ten sos wcale nie jest przewrotny, jak mógłby sugerować tytuł. Zwykle, gdy chcę nadać obiadowi pomidorowy smak, po prostu dodaję łyżkę koncentratu w trakcie gotowania. Dlatego sos z kilku składników to u mnie rzadkość warta wspomnienia. Ta kompozycja to wymieszane kilka produktów, które akurat miałam pod ręką. Efekt - bardzo ostry, z migdałowym posmakiem.
Ostry sos pomidorowy
jedna porcja
- 1/2 szklanki mleka migdałowego
- 2 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1/2 łyżeczki czerwonej pasty curry (polecam dać ciut mniej)
- 1/3 łyżeczki chilli
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 2 łyżeczki płatków drożdżowych
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać lub zmiksować blenderem, odstawić na chwilę do zgęstnienia. Dodać pod koniec gotowania lub polać gotową potrawę.
Podałam z kaszą orkiszową, czerwoną soczewicą i brukselką.
Dziwię się sobie, że piszę o brukselce, podczas gdy dookoła mnie dzieje się sporo ciekawszych rzeczy, ale na ogarnianie rzeczywistości przyjdzie jeszcze pora w którymś wpisie. Miłych resztek niedzieli Wam życzę.
Płatki drożdżowe to uniwersalny poprawiacz smaku, wszystko z nimi smakuje lepiej :) Mleko migdałowe dla zabielenia też spoko.
ReplyDeleteKasza orkiszowa? Nie jadłam chyba. Do spróbowania.