Wednesday 26 November 2014

podejrzane zajęcia

- Czemu leżysz na odwrót? - Krzysiek zastał Malwinę z nogami na poduszce.
- Nie leżę na odwrót, jeśli już to łóżko jest odwrotnie.
- A szklanka jest do połowy pełna czy pusta?
- Zależy, o jakiej połowie mówimy.
- Jak to o jakiej?
- No o większej czy mniejszej.
- Od kiedy ułamki są względne?
- Chyba jest jeszcze coś do odkrycia w matematyce?
- Nie wierzę, że nad tym dumałaś, kiedy wszedłem.
- Chcesz powiedzieć, że myślenie o matmie jest tylko dla mądrych?
- Chcę powiedzieć, że jest lipiec, trzydzieści pięć stopni w cieniu. Niezbyt sprzyjające warunki...
- ...do odkryć naukowych? Pomyśl, jak się musieli męczyć starożytni bez klimatyzacji.
- Niektórzy pewnie byli wachlowani liśćmi palmowymi przez niewolnice.
- Bardziej nadawałabym się na niewolnicę. Mogłabym chodzić w staniku z kokosów.
- Chyba mylisz starożytność z tancerkami hula.
- Taniec brzucha! Miałam zapisać się w te wakacje.
- Jeżeli znowu zaciągniesz mnie na jakieś podejrzane zajęcia, twierdząc, że jedziemy do Empiku...
- To zdarzyło się tylko raz! Przecież wyszliśmy, kiedy kazali nam się rozebrać.
- Powinni zwrócić pieniądze za urazy psychiczne.
- Idź z tym do NFZu, zobaczymy, ile będziesz stał w kolejce.
- Jakbyś przyszła w stroju hula, może przepuściliby nas szybciej do przodu.
- Pewnie pomyśleliby, że jesteśmy z ambasady.
- Ludzie z ambasady zawsze mają lepiej.
- Wszyscy mają lepiej.
- Tylko nie dzieci w Afryce.
- No. Ewelina mi opowiadała, że można zachorować na malarię. Przenosi ją komar widliszek, który żyje tylko w gorącym klimacie.
- Cienias. W Polsce by nie wytrzymał.
- Chyba wystarczy nam tyle chorób, ile mamy.
- Racja. I tak cierpię już na skoliozę, łupież i cylinder.
- Cylinder?
- W oku.
- Czytałam jakiś artykuł, że jak facet jest hipochondrykiem należy odciąć mu dostęp do komputera i alkoholu, to szybko wyzdrowieje.
- Przecież ja nie piję.
- A komputer?
- Wytrzymałbym.
- Sorry, właśnie skazałeś się na dożywotni kapelusz.
- Cylinder.
- Właśnie.
*

(Mam za dużo czasu w tym tygodniu na myślenie o pierdołach i jedzenie burgerów, na dodatek Malwina i Krzysiek mają wakacje. Chciałabym być już tą sobą, którą zawsze sobie wyobrażam, że jestem czy chociażby umieć oddychać przeponowo)

No comments:

Post a Comment

- Co robi traktor u fryzjera?
- Warkocze.

read me