Wednesday 1 August 2012

summer in photographs.

licealny zamysł artystyczny mojej matki/
my mum in high school and her artistic ideas
a za oknem prawie Narnia/ little wonderland outside
szybkie szkice/fast sketches 
ohydnie kwaśne porzeczki/terribly sour redcurrants
rozmyty dym z ogniska/cloud of smoke
pierwsze jesienne pomysły/first simple fall moodboard
odkrywanie funkcji lustrzanki/amazed how my camera works
muzyka z empikowej półki z przecenami i przerobiony zeszyt/
new CD (bought on sale) and  DIY notebook

Tak minął mi lipiec. Wracam do produktywnych (serio?) dni/Bye, bye July. Now I'm hard-working girl again (oh, really?).

1 comment:

  1. Tak samo pomyślałam, jak tylko zaczął się sierpień - ciekawe, czy coś z tego wyjdzie. Ładne rysunki :)))

    ReplyDelete

- Co robi traktor u fryzjera?
- Warkocze.

read me