Thursday 19 June 2014

poradnik dla tych, co nie wiedzą, jak zrobić sałatkę

Dziewięć na dziesięć moich śniadań to owsianki i kasze. Wyjątki robię tylko wtedy, gdy od zapachu gotujących się płatków już zaczyna mnie mdlić, czyli niezwykle rzadko. Mimo braku kulinarnych skilli zawsze jakieś alternatywne pomysły się znajdą: tosty, placki, tofucznica albo resztki z wczorajszego obiadu. Od jakiegoś czasu, ze względu na rozkwit stoisk z warzywami w pobliżu mojego osiedla, zdarza mi się wykorzystać kupione zielsko i o szóstej rano tworzyć jakąś wykwintną (mój brat mówi wynkwintnąsałatkę. Z racji, że zielonym trudno się jakoś wybitnie najeść, odruchowo sięgam po największą w domu miskę. Dużym plusem sałatek jest to, że można do nich wrzucić właściwie wszystko, co ma się w lodówce i powinno zostać zużyte (oczywiście jeśli ktoś, tak jak ja, lubi chrupać sobie cykorię solo, na przykład oglądając film, to nie ma tego problemu).

To konkretnie: co dać do sałatki, żeby była zjadliwa i pełnowartościowa jednocześnie?

baza: zielone liście - sałata, szpinak, rukola, endywia, cykoria, kapusta
inne warzywa: surowe - pomidory, ogórki, brokuły; gotowane - buraki, szparagi
białko: tofu, tempeh, kiełki
tłuszcz: awokado, orzechy, pestki (dynia/słonecznik), konopie, siemię lniane, ziarenka chia
owoce: do gorzkawych sałat pasują na przykład truskawki, jabłka, morele, maliny, rodzynki, figi
polewa: oliwa z oliwek, olej, sok z cytryny, sos sojowy, tahini, ocet, syrop z agawy (albo inny słód)

Co dodajecie jeszcze do sałatek? Ja cieszę się z dobrodziejstw lata i chrupię zielone, bo zimą zostanie niewiele ponad kiszoną kapustę ;).

No comments:

Post a Comment

- Co robi traktor u fryzjera?
- Warkocze.

read me